Domy bez pozwolenia na budowę a samowola budowlana. 5 najważniejszych różnic.
26 maja, 2021Marzysz o niewielkim domku na swojej działce, a nie chcesz przedzierać się przez procedury urzędowe? Przekopując otchłanie internetu, szybko trafiasz na informacje o domach bez pozwolenia na budowę. Wyrzucasz ramiona do góry w geście zwycięstwa. Tak! O to Ci chodzi.
Po czym zatrudniasz ekipę, stawiasz dom, wprowadzasz się i myślisz, że to interes Twojego życia. Niestety nie. Domy na zgłoszenie nie są samowolą budowlaną. Twoje działanie jest bezprawne. Być może nacieszysz się swoim domem przez chwilę, ale prędzej czy później będziesz mieć poważne trudności.
Zamiast działać pochopnie, dowiedz się, czym domy bez pozwolenia różnią się od samowolki.
Budowę domu bez pozwolenia trzeba zgłosić w urzędzie.
Procedura zgłoszenia budowy domu jest bardzo prosta. Wystarczy złożyć w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta wniosek i oświadczenie o dysponowaniu nieruchomością (działką) na cele budowlane. Inwestor dołącza do tego rysunki i opis techniczny budynku oraz mapę zasadniczą, na której zaznaczył obrys budynku.
Następnie trzeba poczekać 21 dni na milczącą zgodę urzędową. Co to oznacza w praktyce? Jeśli urząd nie zgłosi uwag w tym terminie, możesz rozpoczynać budowę.
Na zgłoszenie możesz budować dom letniskowy do 35m2 zabudowy.
Powierzchnia zabudowy nie musi być przy tym równa powierzchni użytkowej. Bez pozwolenia wybudujesz wolnostojący budynek parterowy przeznaczony do rekreacji indywidualnej. Tradycyjne poddasze nie wchodzi więc w grę. Możesz jednak nabyć projekt z antresolą, która nie jest traktowana przez prawo jako osobna kondygnacja. W efekcie powierzchnia użytkowa może być zwiększona prawie dwukrotnie.
Innym ważnym obostrzeniem jest sama definicja domku letniskowego. Jest to obiekt przeznaczony do okresowego wypoczynku. Nie można się w nim zameldować, ponieważ teoretycznie nie jest to budynek mieszkalny. Można jednak wypoczywać w nim w dowolnej porze roku. Prawo nie zabrania ocieplenia budynku czy zamontowania w nim ogrzewania.
Nikt nie nakaże Ci rozbiórki zgłoszonego domku bez pozwolenia.
Jeśli nie zgłosisz budowy domu bez pozwolenia, grożą Ci konkretne restrykcje. Nie chodzi bynajmniej o to, że trzeba będzie złożyć wymaganą dokumentację po czasie. Z tym wyzwaniem często można sobie dać radę, choć dopilnowanie tego w wymaganym terminie może być trudne.
Będziesz w znacznie gorszej sytuacji, gdy okaże się, że obiekt nie spełnia wymagań miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W najgorszym przypadku urząd może nakazać nawet rozbiórkę budynku. W takiej sytuacji stracisz czas i pieniądze, ponieważ wielu materiałów nie da się już odzyskać.
Dom bez pozwolenia na budowę do całorocznego wypoczynku jest legalny.
Po dopilnowaniu wszystkich procedur urzędowych, nie musisz się niczego obawiać. Lecz jeśli o nich zapomnisz, możesz jedynie próbować legalizacji budowy po fakcie. Oczywiście jest to możliwe tylko wówczas, gdy obiekt nie narusza MPZP i innych aktów prawa miejscowego. Załóżmy jednak, że w tej kwestii wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Taka procedura jest ryzykowna i wiąże się ze sporym stresem. Prócz tego ma jeszcze jeden mankament. Legalizacja po czasie kosztuje i to wcale nie mało. Przy budynku mieszkalnym opłata wynosi 50 000 zł.
Wybudowanie domu na zgłoszenie nie będzie wstrzymane przez prawo budowlane.
Na czas prowadzenia postępowania legalizacyjnego nielegalna budowa domu będzie wstrzymana. Biorąc pod uwagę to, jak trudno znaleźć dobrą ekipę budowlaną, jest to dość uciążliwe. Weź pod uwagę również to, że montaż poszczególnych części obiektu trzeba dobrze zsynchronizować z porami roku. W innym przypadku można narazić się na dotkliwe straty.
Stawianie domu bez pozwolenia może być proste, jeśli działasz zgodnie z prawem. Samowola budowlana jest zwyczajnie nieopłacalna. Istnieją piękne projekty domów na zgłoszenie, które można wybudować nawet w dwa miesiące. Szukasz sposobu na szybką realizację marzeń o domku blisko natury? Podejmij współpracę z firmą, która przeprowadzi Cię przez ten proces krok po kroku.