Klimatyzator przenośny czy ścienny? Jaki klimatyzator wybrać do domu, a jaki do biura?

Jak zwykle latem upały dają się we znaki. Pot się z człowieka leje, a w głowie rodzi się pytanie, co by tu zrobić, aby przynieść sobie ulgę i schłodzić nieco atmosferę. Wybawieniem może być klimatyzator. Ale jaki wybrać?’

Jaki klimatyzator wybrać?

Jeżeli chodzi o klimatyzatory, warto poznać na początek ich podział, aby dowiedzieć się, z czego możesz wybierać. Urządzenia te dzielą się na przenośne i stacjonarne. Przenośne, najczęściej jednoczęściowe, zwane też kompaktowymi lub monoblokowymi, to oczywiście te, które możesz przestawiać z miejsca na miejsce. Klimatyzatory stacjonarne natomiast są na stałe montowane w jednym konkretnym miejscu.

Klimatyzatory split są rozdzielone na dwie jednostki – wewnętrzną i zewnętrzną. Klimatyzatory multisplit składają się z jednej jednostki zewnętrznej i kilku wewnętrznych, dzięki czemu mogą obsługiwać wiele pomieszczeń, a nie tylko jedno.

Która opcja jest lepsza? Klimatyzatory przenośne i ścienne porównasz na www.Homebook.pl, ale żeby dokonać dobrego wyboru, trzeba wiedzieć, jakie zalety i wady posiada każdy z tych typów. Dopiero wtedy można kompetentnie ocenić, jaki klimatyzator najbardziej ci się przyda.

Czy warto kupić klimatyzator przenośny?

Największą zaletą klimatyzatorów przenośnych jest swoboda, jaką one dają. Możesz takie urządzenie przenosić z miejsca na miejsce, by znajdowało się tam, gdzie go akurat w danej chwili potrzebujesz. W przeciwieństwie do niego, klimatyzator stacjonarny jest na stałe przymocowany do jednego miejsca. A zatem wydawałoby się, że sprawa jest przesądzona i tylko przenośne klimatyzatory są warte uwagi, ale… nie do końca. Nie wyciągaj tego typu wniosków zbyt prędko.

Owszem, klimatyzator przenośny daje większą swobodę, ale nie jest to swoboda całkowita. To nie tak, że możesz go ustawić wszędzie, gdzie tylko sobie zażyczysz. Są pewne ograniczenia. Takie urządzenie może pracować jedynie w pomieszczeniu, w którym jest możliwość otwarcia okna. Dlaczego? Wynika to z tego, że do ochładzania skraplacza wykorzystywane jest powietrze z zewnątrz, pobierane za pomocą wystawionej przez otwarte okno rury.

Poza tym wydmuchiwane przez klimatyzator ciepłe powietrze musi być odprowadzane przez elastyczną rurę, której wylot powinien znajdować się poza chłodzonym pomieszczeniem – a więc znowu najczęściej będziesz musiał uchylić okno. Kłopot w tym, że wtedy napływać będzie przez nie ciepłe powietrze, co zniweluje efekt pracy klimatyzatora. A i tak klimatyzatory przenośne mają stosunkowo niewielką wydajność i mogą mieć problem z wystarczającym schłodzeniem pomieszczenia, nawet bez tych dodatkowych komplikacji, o których mowa.

Jeszcze jednym problemem może być hałaśliwość tego urządzenia. Może być szczególnie kłopotliwa, jeśli potrzebujesz klimatyzatora, by schłodzić miejsce, w którym pracujesz – dźwięk pracującego urządzenia może przeszkadzać ci się skupić.

Czy klimatyzator stacjonarny to dobry wybór?

Wadą tego urządzenia może być to, że jest ono na stałe zamocowane w jednym miejscu. Nie możesz przenosić go z jednego pomieszczenia do innego. Jeśli natomiast chodzi o zalety, to trzeba do nich zaliczyć większą wydajność. Klimatyzatory stacjonarne także ciszej pracują – to dlatego, że bardziej hałaśliwa jednostka zewnętrzna znajduje się poza budynkiem.

Jaki klimatyzator do domu, a jaki do biura?

Wybór należy do ciebie. Teraz, kiedy wiesz już, jakie zalety i wady mają oba typy klimatyzatorów, powinieneś odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie cechy urządzenia są dla ciebie najistotniejsze i dokonać wyboru zgodnie z tymi wytycznymi.

Jeżeli pracujesz w biurze zawsze w tym samym pomieszczeniu, na swoim stałym stanowisku pracy, klimatyzator stacjonarny będzie zapewne lepszym wyborem. I tak nie będziesz się przenosił z miejsca na miejsce, więc nie będzie ci przeszkadzać, że urządzenie jest zamontowane na stałe. A i to, że ten typ klimatyzatora działa ciszej, ma niebagatelne znaczenie w miejscu pracy. W domu, gdzie stale przenosisz się z jednego pomieszczenia do drugiego, klimatyzator przenośny może okazać się praktyczniejszy – choć to też nie jest przesądzona kwestia.